Dziewczyny jakiś czas temu (dokładnie na początku
września) złożyłam zamówienie na stronie "Zrób sobie krem". Kilka dni
później dostałam przesyłkę. Chciałabym Wam pokazać co sobie zamówiłam. Wiem, że mam Wam jeszcze do zrecenzowania zaległe produkty z Calaya. Niedługo to nadrobię. Zresztą zamówiłam już kolejną przesyłkę z tego sklepu więc niedługo następna zapowiedź i obiecana recenzja:)
Wracajmy jednak do sklepu "Zrób sobie krem". Jak widzicie paczka przyszła całkiem solidnie zapakowana. Nie jest to może wielka przesyłka. Zamówiłam tylko parę rzeczy, które najbardziej chciałam przetestować.
1. Peeling z nasion czarnej porzeczki - 3,99 zł
2. Organiczny olej kokosowy Virgin White - 14,70 zł
3. Metalowa szpatułka dwustronna - 6,95 zł
4. Słoiczek kosmetyczny 15 ml - 1,29 x 3 = 3,87 zł
5. Hydrolat z kwiatów pomarańczy gorzkiej Neroli - 8,56 zł.
Już teraz mogę Wam zdradzić, że jestem zadowolona tylko częściowo z tych produktów. Ale o tym przeczytacie za jakiś czas:)
Dajcie znać jaka u Was pogoda - u mnie jest obrzydliwie. Cały czas wieje a Straż Pożarna na sygnale lata w te i z powrotem;(
2. Organiczny olej kokosowy Virgin White - 14,70 zł
3. Metalowa szpatułka dwustronna - 6,95 zł
4. Słoiczek kosmetyczny 15 ml - 1,29 x 3 = 3,87 zł
5. Hydrolat z kwiatów pomarańczy gorzkiej Neroli - 8,56 zł.
Już teraz mogę Wam zdradzić, że jestem zadowolona tylko częściowo z tych produktów. Ale o tym przeczytacie za jakiś czas:)
Dajcie znać jaka u Was pogoda - u mnie jest obrzydliwie. Cały czas wieje a Straż Pożarna na sygnale lata w te i z powrotem;(
Też ostatnio zrobiłam zamówienie z ZSK. Jednym z produktów był hydrolat rumiankowy i jestem z niego zadowolona :) Maseczka algowa czeka na swoją kolej. Reszta to pojemniczki, dużo pojemniczków :) Szkoda, że nie zamówiłam tej szpatułki, bo jest przydatna.
OdpowiedzUsuńU mnie też wieje, wali śniegiem, gradem, żeby za chwilę pięknie świeciło słoneczko.
maseczek algowych nie miałam okazji testować, może następnym razem zamówię;)
UsuńU mnie również wieje ogromnie, do tego śnieg tak padał, że nie było widać nic na wyciągnięcie ręki.
OdpowiedzUsuńu mnie śniegu nie ma do tej pory, ale wiatr hulał jak się patrzy:/ tragedia
UsuńCzekam na recenzję peelingu :D! a co do pogody ... dzisiaj miałam 2 pary rękawiczek a i tak moje palce były zamrożone, a w pewnym momencie myślałam że mnie zwieje z tego świata (dodam, że osobę o moich gabarytach raczej trudno zwać) a jednak ... :DD
OdpowiedzUsuńno u mnie to sama, jakimś piórkiem nie jestem, a wietrzysko takie że jeszcze mnie by porwało:)
UsuńBardzo ciekawe kosmetyki.
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje produktów :), a w międzyczasie zapraszam do mnie http://poszukiwaczkaprobek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPeeling z czarnej porzeczki mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajnie sie sprawdza, chyba całkowicie przerzucę sie na tego typu peelingi:)
Usuńuwielbiam hydrolaty, też mam olej kokosowy ale nie organiczny
OdpowiedzUsuńolej kokosowy to akurat bardziej wolę z Calaya i bardzo żałuję, że tego zamówiłam aż 2 opakowania...
UsuńFajny ten sklep, ceny takie w miarę i ciekawe rzeczy zamówiłaś, koniecznie daj znać co słabo się spisuje, a co jest dobre :) U mnie dzisiaj wieje i pada śnieg (Białystok) :)
OdpowiedzUsuńczyli wszędzie taka licha pogoda;/
UsuńZ niecierpliwością czekam na recenzje, bo sama chcę coś nabyć :) U mnie w Kuj-pom zimno i troszkę śnieżnie :)
OdpowiedzUsuńPeeling z czarnej porzeczki mnie zaintrygował :)
OdpowiedzUsuńNooo mnie też właśnie :)
Usuńhmmm ciekawe zamówienie. pochwal się z rezultatów tego co zrobisz i jak działa. z chęcią poczytam. oczywiście zostaję na dłużej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwow, ten peeling z czarnej porzeczki musi być świetny :)
OdpowiedzUsuńwierz mi jest:)
Usuńzaciekawiły mnie te kosmetyki... cena też zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać że cena faktycznie całkiem spoko - nie odstrasza w każdym razie:)
UsuńChciałabym wypróbować ten peeling z czarnej porzeczki :D
OdpowiedzUsuńU mnie ciepło i słoneczko świeci :D
Obserwuję <3
Ja dopiero zaczynam, więc byłoby mi bardzo miło gdybyś zaobserwowała i skomentowała najnowszy post. http://wiku-wiiku.blogspot.co.uk/ Z góry dziękuję :*
peeling to najlepsza rzecz z tego zamówienia:)
UsuńCzekam na recenzje!:)
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2013/12/all-i-want-for-christmas-is-you.html
Jeśli możesz to obejrzyj ten filmik: http://www.youtube.com/watch?v=aFfo-x1hTjk
ja po ostatnich doświadczeniach z naturalnymi szamponami chyba sobie daruję kremy naturalne:) chociaż muszę przyznać, że już od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem złożenia zamówienia na stronie zrób sobie krem...widziałam gdzieś na youtube film jak przygotować własny błyszczyk i od tamtej pory się zastanawiam czy sobie takiego zestawu nie sprezentować :)
OdpowiedzUsuńja aż tak ostro nie kombinuję:) przeważnie zamawiam gotowce, których można używać solo. Nie zamawiałam jeszcze rzeczy, które samemu trzeba jakoś mocno przerabiać mieszać czy coś takiego:)
Usuńciekawe kosmetyki, zainteresowałam mnie ten peeling ;)
OdpowiedzUsuńto jedyny kosmetyk z tego zamówienia, który przypadł mi do gustu:/
UsuńJestem za leniwa do takich produktów ;p
OdpowiedzUsuńale tu na prawdę nie ma dużej filozofii, polecam peeling- super kosmetyk:)
UsuńCzekam zatem na recenzję:) Ja nie mam smykałki do aż takiego eksperymentowania :P
OdpowiedzUsuńmyślę, że warto jednak spróbować - ie ma w tym nic trudnego:)
UsuńCiekawa jestem recenzji tych produktów. Kilka razy robiłam zamówienie na ZSK i mam oleje, glinki, krem, hydrolat różany, ale z tych jeszcze nic nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńja nad tym hydrolatem różanym też się zastanawiałam, ale ostatecznie kupiłam ten z pomarańczy:)
Usuńświetne produkty, czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńmoże wspólna obserwacja na GFC?? daj mi znać :)
może chciałabyś zgarnąć świąteczny prezent? Rozdanie z Sammydress, sprawdź TUTAJ
i byłabym bardzo wdzięczna gdybyś kliknęła w linki persunmall u mnie na blogu :)
pozdrawiam!
DOMINIKALICIOUS
Jeszcze nie próbowałam samodzielnych kreacji ;)
OdpowiedzUsuń:) a polecam wypróbować:)
Usuń