Dzisiaj bardzo szybciutki post(bo jutro mam kolo i wypadałoby w końcu usiąść do notatek!).
No więc mam dla Was recenzję balsamu do ciała: Nivea, Pure & Natural - Intensywne nawilżenie przez cały dzień, Bio olejek arganowy.
No więc mam dla Was recenzję balsamu do ciała: Nivea, Pure & Natural - Intensywne nawilżenie przez cały dzień, Bio olejek arganowy.
Opakowanie: Bardzo
poręczne, zamykane na "klik". Duży plus za to że można je spokojnie
postawić do góry nogami, i zużyć produkt do ostatniej kropelki.
Konsystencja i zapach: Dla mnie bardzo przyjemne. Zapach delikatny, aczkolwiek wyczuwalny. Powiedziałabym, że lekko kwiatowy. Konsystencja rzadka, ale nie zdarzyło mi się, aby balsam uciekł z rąk. Bardzo fajnie się rozprowadza(ale wiadomo lekkiego wmasowania jednak wymaga), szybko się wchłania. Nie miałam uczucia, że jest lepki albo tłusty.Od producenta i skład:
Cena i pojemność: ok 14-15zł za 250 ml.
Moje odczucia: Generalnie moja skóra jest sucha. Muszę więc produktów nawilżających używać dość intensywnie i w miarę regularnie. Kosmetyk ten sprawdził sie u mnie rewelacyjnie, nawilżał, wygładzał i zmiękczał skórę. Był wydajny i ładnie pachniał. Używałam go szczególnie w nieco cieplejsze dni, kiedy to bardzo nie lubiłam używać produktu po którym na ciele zostawał swoisty "film". Wiadomo, że teraz jestem zmuszona przeżucić się na coś bardzoej treściwego(masło lub oliwkę), ale pewnie zawita on u mnie z powrotem na wiosnę:) Chyba, że do tego czasu znajdę coś tańszego i równie fajnego.
Nie jest to jakiś hit i must have, spotkałam się z opiniami, że to przeciętny kosmetyk - u mnie się sprawdził całkiem fajnie i od siebie mogę go polecić:)
Mnie ostatnio uczulił balsam pod prysznic z Nivea i niestety teraz się obawiam produktów do ciała z tej firmy :(
OdpowiedzUsuńten z nowej serii??? no cos ty?? ja jeszcze nie testowałam więc nie miałam z tym problemu:))
UsuńJakoś sceptycznie podchodzę do kosmetyków tej firmy, po ostatnim zapchaniu kremem do twarzy :)
OdpowiedzUsuńrozumiem że zakup się nie udał, szkoda:( ale bublem tez czasem się zdarzają:))
UsuńFajnie, że się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńWydaje się być ok, po Twojej recenzji:)
OdpowiedzUsuńSkoro lekki to u mnie w zimie by się nie sprawdził, ale może latem go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńna lato zdecydowanie jestem na tak, zimą sama lubię coś bardziej treściwego:)
UsuńNie miałam go, ale może kiedyś sie na niego skuszę ;)
OdpowiedzUsuńLubię te balsamy/mleczka Nivea, na zimę z treściwszych polecam wersję w granatowej butelce odżywczą :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jej jeszcze może się skuszę:)) dzięki za info:)
UsuńA ja lubię balsamy z Nivea, chociaż tego akurat nie miałam.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie miałam jeszcze balsamu z Nivea i nie wiem czy to się szybko zmieni. Ostatnio coś zaniedbałam pielęgnację ciała, bo jakoś nie mam ochoty na żadne mazidła:/
OdpowiedzUsuńja jestem za "sucha" zebym mogla sobie odpuścić mazianie:P
UsuńU mnie też sprawdził się całkiem fajnie tylko miałam inny zapach :)
OdpowiedzUsuńjaki?? ja na pewno na wiosnę/lato wrócę do tych balsamów:)
UsuńBardzo lubię firmę NIVEA. Miałam wiele kosmetyków z tej firmy, ale tego balsamu jeszcze nie próbowałam. Może się skuszę i kupię go :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na bloga :)
moja skóra również jest sucha , potrzebuje głębokiego, codziennego nawilżenia
OdpowiedzUsuńznam ten ból niestety nic fajnego;/
Usuńśrednio lubię balsamy nivea...
OdpowiedzUsuńmi Nivea kojarzy się głównie z tych ich niebieskim kremem, ale inne produkty też mają całkiem fajne:)
UsuńJestem leniuchem jeśli chodzi o balsamy :]
OdpowiedzUsuńja niestety nie mam wyboru, jak sobie odpuszczę to aż mnie skóra piecze jak mocno się wysuszy:/
UsuńJuż dawno nie miałam nic od Nivea ;)
OdpowiedzUsuńtego nie znam. być może kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńpolecam serdecznie;0)
UsuńNa cieplejszą porę roku u mnie też by się pewnie sprawdził
OdpowiedzUsuńu mnie się sprawdza:)
Usuń