Witam Was po krótkiej przerwie ob blogowania. Dzisiaj dużo zdjęć mało pisania.
Chciałam Wam pokazać zawartość Box'a jaki dotarł do mnie zaraz po Nowym Roku:))
Zamówiłam pudełko od Paese. Jako, że nie mam dostępu do tej firmy w stacjonarnych sklepach to stwierdziłam, że to będzie dobry pomysł na wypróbowanie ich kosmetyków.
Na samym wstępie podwójny cień do powiek, mocno napigmentowany i dość trwały - hmm...wszystko fajnie-tylko ten kolor... Raz że mam już podobny, dwa: raczej nie gustuję w takich odcieniach. Ale jestem z niego dość zadowolona bo dobrze trzyma się na powiekach. Może dzięki niemu przekonam się do takich barw.
Teraz brokatowy lakier. Ładny kolor, utrzymuje się standardowo (jak inne lakiery na moich paznokciach) około 4-5 dni. Trochę mi się nie podoba,że napis z opakowania się ściera(ale to akurat mogę wybaczyć). No i znowu małe ale... mam niemalże identyczny odcień z Wibo.
Dwie próbki pudrów sypkich. Z nich jestem wyjątkowo zadowolona (mimo że bardzo nie lubię sypkiej konsystencji produktów). Ładnie matują i utrwalają podkład. Na pewno zakupię pełne opakowanie, któregoś z nich:))
Puder brązujący to kolejny produkt z jakiego się niesamowicie cieszę. Mimo że nie planowałam już zakupów bronzerów (i ten też będzie musiał swoje odczekać) to stwierdzam po kilkunastu użyciach że odcień ma bardzo fajny- nie jest za mocny ani tym bardziej pomarańczowo-ceglany. Dobrze się też utrzymuje.
Teraz czas na róż. Powiem szczerze że to jedyny produkt z całego pudełka którego nie używałam i nie będę tego robić. Wolę bronzery a róże mojej karnacji nie służą- być może go komuś oddam.
Miniaturki lakierów do paznokci. Kolory ciemne (w zasadzie takie też już mam w moich zbiorach). Odcień 326 jest piaskowy, 129- zwykły a 305- pękający. Skoro je mam to przetestuję, ale to kolejne zdublowane kosmetyki w mojej szufladzie.
Teraz coś do czego mam mieszane odczucia. Trochę jak błyszczy a jednak bardziej pomadka. Całkiem długo się trzyma, ale trzeba uważać z aplikacją. Bo w nadmiarze efekt al'a "królowa jagodowa" murowany. Konieczne do jej użytku jest też lusterko- bez niego lepiej nie próbować, po przez mocne nasycenie koloru, na ustach widać każde nieprecyzyjne maźnięcie.
No i na koniec hit hitów. Szminka, która bardzo fajnie nawilża i długo się trzyma- tylko, że wyglądam w niej jak "kula dyskotekowa". Okropna perłowa poświata mieniąca się na ustach - brrr... aż strach się bać. Próbowałam jej używać jako rozświetlacza,ale miała za bardzo różowy odcień. A jak pisałam wcześniej- róże na moich policzkach źle wyglądają. No i zatyczka przyszła do mnie pęknięta w dwóch miejscach. Nie mam pomysłu na ten produkt.
W zasadzie nie wiem do końca, jak podsumować to pudełko. Jest w nim parę całkiem fajnych kosmetyków jak bronzer czy pudry sypkie, z których bardzo sie cieszę. Bardzo dużo rzeczy mi się niestety dubluje (lakiery czy cień do powiek).
Niestety z tego typu pudełkami tak jest, że zawartość jest dla nas zawsze niespodzianką i dostajemy przysłowiowego kota w worku. Mimo wszystko ciesze się że skorzystałam i zamówiłam Box'a. Kosztował bodajże 39zł (więc to nie jakiś straszny majątek) a wydaje mi się że zawartość się spokojnie zwróciła. Być może jeszcze kiedyś z ciekawości się pokuszę na kolejne zamówienie, jeżeli będzie taka możliwość:))
Niestety z tego typu pudełkami tak jest, że zawartość jest dla nas zawsze niespodzianką i dostajemy przysłowiowego kota w worku. Mimo wszystko ciesze się że skorzystałam i zamówiłam Box'a. Kosztował bodajże 39zł (więc to nie jakiś straszny majątek) a wydaje mi się że zawartość się spokojnie zwróciła. Być może jeszcze kiedyś z ciekawości się pokuszę na kolejne zamówienie, jeżeli będzie taka możliwość:))
a daty ważności masz ok, wywal tę pomadkę
OdpowiedzUsuńspoko, może nie wygląda rewelacyjnie ale znajdę na nią sposób i nie widzę, powodu żeby ją wywalać skoro jest dobra (a datę ważności akurat w jej przypadku dobrze widać na zdjęciu - 11. 2015r.)
UsuńMoże używaj jako cień? ;)
Usuńnie próbowałam, ale muszę sprawdzić, nawet nie wpadłam na taki pomysł:)
UsuńCiekawa zawartość, najbardziej mi się poder ryżowy spodobał :)
OdpowiedzUsuńoba te małe pudry sypkie są bardzo fajne:)
UsuńBłyszczyk wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńto w zasadzie pomadka:)) trzeba z nią jednak uważać bo w nadmiarze wygląda nie ciekawie:)
UsuńFajna zawartość boxa;)
OdpowiedzUsuń:) fajnie że Ci sie podoba:)
UsuńTeż nie wyglądam dobrze w perłowych szminkach:P
OdpowiedzUsuńCzyli podsumowując pudełko średnie:) Szukam właśnie jakieś bronzera w zimnym odcieniu - poczytam więcej o tym, który pokazałaś:)
poczytaj, a miałaś może ten z W7 Honolulu- on tez całkiem nieźle wygląda:)
UsuńCałkiem fajne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńFajne kosmetyki :) Słyszałam, że te pudry są świetne!
OdpowiedzUsuńzgadzam się :)) na pewno któryś kupię w pełnowymiarowym opakowaniu:)
UsuńSłyszałam, że te pudry są cudowne!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa nie zdecydowałam się na ten box.. choć miałam ochotę ale większość z produktów nie trafiłyby w mój gust :(
OdpowiedzUsuńno wiadomo jak to jest z takimi pudełkami. Ja mimo wszystko nie żałuję, bo sama raczej nie sięgnełabym po te pudry czy bronzer w drogerii a tak wiem że są całkeim fajne:))
Usuńpuder ryżowy jest fantastyczny, uwielbiam go! :)
OdpowiedzUsuńja teraz już też:)
UsuńNo No dość dużo fajnych produktów ; 0 jestem ciekawa tych wszystkich lakierów ; )
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Obserwuję ♥ . Pozdrawiam ; *
lakiery są całkiem OK. ale nie widziałąm tych miniaturek w szafie Paese. Jakoś na dniach otworzyli u mnie w drogeri Vica szafy Gosh i Paese
UsuńFajne produkciki! :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie świetne pudełko :) Jedynie nie wiedziałabym co zrobić z tym niebieskim cieniem. Róż też ma chyba nie do końca "mój" odcień, zresztą używam sporadycznie tego kosmetyku, co nie przeszkadza mi namiętnie kupować kolejne sztuki, więc może bym się z nim jakoś "dogadała" ;)
OdpowiedzUsuńten cień to w zasadzie bardziej turkus:) jest świetnie napigmentowany:)
UsuńCalkiem fajna zawartość. Róże z Paese są świetne, podobnie jak pudry. Lakiery też niczego sobie.
OdpowiedzUsuńco do różu to raczej się nie przekonam bo szkoda mi go paprać, skoro wiem, ze nie będę używać
UsuńOddaj, oddaj !!!! bo fajna zawartość tego pudełeczka :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńE, fajna ta pomadka. Szkoda że opakowanie uszkodzone. Z pudrów ja osobiście wolę bambusowy.
OdpowiedzUsuńmi się obydwa podobają, nie wiem na który się zdecydować:)
UsuńByłabym zadowolona z takiego boxa ;)
OdpowiedzUsuńfajnie że chociaż Tobie przypadł do gustu:)
UsuńSuper te kosmetyki, bardzo przypadły mi do gustu.
OdpowiedzUsuń