Dzisaj dla Was moja pierwsza próba z cieniowanymi paznokciami.
Nie wyszło idealnie, ale i tak jestem zadowolona z efektu.
Jako bazy użyłam oczywiście odzywki z Eveline. Już od dłuższego czasu zbieram się za napisanie jej recenzji, brakuje mi jednak zdjęć sprzed rozpoczęcia kuracji (nie prowadziłam jeszcze wtedy bloga). Być może jednak coś uda mi się znaleźć, więc taki post prędzej czy później się pojawi. Zdradzę póki co, że bardzo lubię jej używać i nie spowodowała u mnie żadnych efektów "ubocznych".
Później jako podkład pod kolorowe lakiery położyłam biały lakier z Sensique.
Jako nabłyszczacza na sam koniec natomiast użyłam płynnego szkła z Eveline.
A teraz najważniejsze. Do "pieczątek" (najzwyklejszą gąbką) użyłam lakierów: Essence (70 Makes me weak), Wibo (9 Peaches and cream) oraz Simple Beauty (313).
A o to efekt:
Podoba Wam się??
Bardzo ładnie to wyszło :)
OdpowiedzUsuńDzięki, mastępnym razem bardziej się postaram:))
UsuńLubie ombre na pazurkach :-)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńfajne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie, bardzo mi się podoba! A odżywki z Eveline to moi ulubieńcy:)
OdpowiedzUsuńmoi też chcociaż trzeba przyznać, że zdanie na ich temat jest bardzo podzielone. Niestety wielu dziewczyną zaszkodziły;/
Usuńślicznie Ci wyszło:) takie ciepłe połączenie kolorów... aż tęsknię za latem:(
OdpowiedzUsuńŁadnie wyszło, kolorki nie moje, ale i tak mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńzawsze możesz pokombinować z kolorami jakie Ci pasują:))
UsuńPiękne ombre Ci wyszło ... świetne kolorki zestawiłaś ...
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
Usuńświetny ten efekt ombre :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMojej siostrze się bardzo spodobały twoje paznokcie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2013/11/clarity.html
:)
UsuńBardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńładne ombre, ja używam eveline 8 w 1
OdpowiedzUsuńja też próbowałam, ale jakoś nie bardzo przypadła mi do gustu;)) wolę jednak tą diamentową:))
UsuńJak ja bym chciała umieć zrobić takie ombre, ale nie umiem ;( Efekt świetny, przypomina o lecie w tą zimną jesień :)
OdpowiedzUsuńto bardzo łatwe:)) spróbuj na pewno Ci się uda:))
UsuńJak dla mnie jest idealnie <3
OdpowiedzUsuńDziękuje, bardzo się cieszę:)
UsuńNie mam żadnych zastrzeżeń do Twojego ombre, bardzo mi się podoba! Sama chciałabym nauczyć się takiego rodzaju "pieczątkowania" paznokci, ale póki co, dopiero zaczynam kurację odradzającą moje zerowe pazurki...
OdpowiedzUsuńMoje całkiem nedawno też były "zerowe". Po tej odżywce niezwykle szybki mi rosną:))
UsuńŚlicznie Ci wyszło, ja jeszcze się tak nie bawiłam... :)))
OdpowiedzUsuńpodobają mi się takie :)
OdpowiedzUsuńdzięki;))
UsuńBardzo mi się podoba Twoje ombre, takie wakacyjne!
OdpowiedzUsuńtęsknię za wakacjami, więc całkiem pasują:)
Usuń