Dopadło mnie wstrętne choróbsko, w dodatku zbliża się sesja. Chyba najgorsza w moim życiu... A na dokładkę pisanie pracy dyplomowej, jak dożyje do połowy lutego to będzie mega sukces.
Na razie wygrzewam się pod kołderką, ale w związku z tym że na weekend wróciłam do domku - być może (jak powrócą mi siły) wykonam większą partie zdjęć na bloga. Będzie "na zapas". Już niedługo wracam do pisania.
Pozdrawiam Was cieplutko. Trzymajcie się:)
Na razie wygrzewam się pod kołderką, ale w związku z tym że na weekend wróciłam do domku - być może (jak powrócą mi siły) wykonam większą partie zdjęć na bloga. Będzie "na zapas". Już niedługo wracam do pisania.
Pozdrawiam Was cieplutko. Trzymajcie się:)
Szybkiego powrotu do zdrowia i powodzenia w sesji:)
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia i czekamy na kolejne notki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Zdrowiej szybciutko :)
OdpowiedzUsuńwspólczuje choroby, tez to teraz przechodze...
OdpowiedzUsuńwracaj szybko do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz na moim blogu :) Życzę Ci dużo zdrówka! Na pewno dasz sobie radę podczas sesji! :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci szybkiego powrotu do zdrowia:)
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do zdrowia :*
OdpowiedzUsuńcoo się teraz dzieje, wszyscy chorują. dużo, dużo zdrówka! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia powrotu do zdrowia:)
OdpowiedzUsuń