środa, 30 stycznia 2013

RECENZJA Maska mleczna Mila

 Maska mleczna do włosów z proteinami. Moje odkrycie ostatnich kilku miesięcy - produkt, który zdecydowanie pomógł w pielęgnacji moich włosów.
Od producenta
Skład

Cena i pojemność
Ja swoją maskę zakupiłam w sklepie internetowym LOKI KOKI za cenę 20 zł za 1000 ml. Możecie również znaleźć 250 ml za niecałe 8 zł. Pojemność jak dla mnie ogromna. Rozdałam już parę próbek koleżanką i jak widzicie mimo, że używam jej od września to zużyłam niecałą 1/3 opakowania, więc starczy na wieki.

Opakowanie
Duży plastikowy słoik z odkręcanym wieczkiem. Nie jest może zbyt poręczny i wygodny, ale bardzo dobrze aplikuje się z niego produkt. Wyjmujemy po prostu tyle ile nam potrzeba i nakładamy na włosy.

Jak używam
 Zazwyczaj używam maski samodzielnie. Po umyciu włosów nakładam ją dość obficie mniej więcej od połowy długości i na końce.
Czasami również wzbogacam ją naftą lub olejkiem rycynowym i nakładam na całość włosów. Jej zapach  niweluje nieprzyjemny smrodek nafty czy innych podobnie "pachnących" specyfików.
Nakładam ją co najmniej raz w tygodniu. W zależności od tego, ile mam czasu - chodzę w niej kilka godzin, czasami nawet cała noc, ale zazwyczaj staram się mieć ja na głowie nie krócej niż 30 min.

 Forma
Maseczka ma lekko kremową konsystencję dość gęstą by nie spływała z ręki i dała się przyjemnie zaaplikować. Bardzo fajnie łączy się z innymi produktami, może więc służyć jako bazą pod bardziej treściwe odżywki i maski.

Zapach
Jak dla mnie  bomba. Pachnie słodko, mlecznie,trochę jak cukierki. Mogłabym ją wąchać cały czas. Dla wielu z was pewnie może być minusem bo przy tak dużej pojemności szybko może się komuś znudzić.

Moje zdanie:
Produkt ten nie obciąża, super nawilża. Po jego zastosowaniu włosy są miękkie, błyszczące, łanie się układają, nie elektryzują, fajnie się rozczesują. Przy moich kręconych włosach jest to dużym plusem bo zazwyczaj jak przeczesuje włosy to bardzo dużo ich sobie wyrywam. Ujarzmia nie posłuszne osy szczególnie takie jak moje, które żyswoim życiem, raz potrafią się zakręcić w piękne spiralki a innym razem mam na głowie kosmiczne siano.
Minusem jest na pewno dostępność bo nie widziałam jej nigdy w sklepach stacjonarnych. Jeśli nałożycie jej też zbyt dużo na skórę głowy to podejrzewam że może obciążać - aczkolwiek ja nie miałam z tym problemu :)
 
Zdecydowanie produkt wart uwagi ja od siebie na koniec dodam tylko, że bardzo go polecam:)

17 komentarzy:

  1. Mleczną maskę używałam z marki Kallos, jest świetna i pięknie pachnie. jestem ciekawa tej bo nie miałam okazji używać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta z Kallos jest następną jaką chcę przetestować:)

      Usuń
  2. nice review ^^

    Caroline
    Please feel free to join my giveaway : $80 MsDressy Gift Voucher
    http://missoline.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. ale wielka ta maskka! A czemu kiedys zraziłaś się do Biosilku ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię maski do włosów :) Tej jeszcze nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. 20 zł za litr odżywki robi wrażenie. Może kiedyś sama ja wypróbuje. Obecnie ma kilka odżywek i nie wiem kiedy się skończą.

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo może kiedyś wypróbuję, bo jestem jej ciekawa- cena też niczego sobie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dość tania jak za taką pojemność, szkoda że nie jest dostępna normalnie w sklepach:)

    OdpowiedzUsuń
  8. czy ona nie obciąża włosów?

    obserwuje i zapraszam; http://super-kosmetyki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak jak pisałam nakładam ją mniej więcej od połowy długości włosów - nie na samą skórę. Później dobrze płukam. Moim włosów nie obciąża, nie zauważyłam żeby szybciej stawały się nie świeże, myje je co 2 dni. Ale nie moge zagwarantować, że u Ciebie też tak będzie:)

      Usuń
  9. OOoo a tego Pana to ja jeszcze nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje włosy zdecydowanie obciąża, jak nałożę jej za dużo. Robią się takie wstrętne kluchy :P Ale zapach ma obłędny, można jeść ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam problemu z obciążanie przy tej masce:) a zapach - fakt aż normalnie chce się jeść:)

      Usuń
  11. O tak miałam ta maskę i przyznam jest świetna, jedna z lepszych :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się:) jak na razie jedna z lepszych jaką miałam okazję testować:)

      Usuń
  12. czytałam że mieszasz maskę z olejkiem rycynowym =- czy efekty sa lepsze? Czytałam gdzieś że olejek rycynowy powinno się mieszać z maskami żeby się lepiej rozczesywał, ale nie wiem czy w przypadku tej maski będzie to dobry pomysł, bo piszecie że maska nakładana od czubka głowy jednak powoduje ze włosy są oklapnięte. Mi zależy na tym żeby włosy w końcu zaczęły rozsnąć i żeby były nawilżone :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. olej wymieszany z odzywka na pewno będzie łatwiejszy do wymycia niż sam nałożony na skórę głowy. Sama musisz wyczuć ilość i sposób nakładania tych produktów bo tak na prawdę to już zależy od Twojego rodzaju włosów. Czasami zdarzy mi sie przesadzić i wtedy włosy tak jak piszesz są lekko klapnięte.

      Usuń

Dziękuje za każdy komentarz- czytam wszystkie :)

Na zadane pytania odpowiadam bezpośrednio pod nimi:))

Chcesz być na bieżąco -> Obserwuj mnie:)